Covid 19 a wzrost zagrożenia nadużycia prawa

Covid-19 zdecydowanie zdominował rok 2020. Pandemia poddała głębokim testom służby medyczne zarówno w Polsce jak i na całym świecie. Wiele branż zostało zdegradowanych, a sama gospodarka światowa także mocno ucierpiała. Okazuje się, że przy okazji covid-19 wprowadzono wiele rozwiązań prawnych, które z dzisiejszej perspektywy stanowią swego rodzaju relikt roku 2020. Zmiany covidowe nie korespondują bowiem w żadnym stopniu z obecnym stanem zachorować i zagrożeniem zarażenia covid-19.

Przejdźmy do szczegółów

Polski ustawodawca wprowadził wiele aktów prawnych. Weźmy chociażby pod uwagę dwie ustawy, których wspólnym mianownikiem jest słowo „szczególne”

Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

oraz

ustawa z dnia z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2

Nazwy zatem o charakterze zarządczym, mającym na celu rozprawienie się z COVID.

W istocie jednak oba akty prawne stanową swego rodzaju worki przepisów regulujących zupełnie różne materie prawne.

Poddajemy analizie art. 98 rzeczonej ustawy dnia z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, który stanowi

Art.  98.  [Ograniczenie możliwości uznania za doręczone pism nieodebranych w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii]

1. 

Nieodebranych pism podlegających doręczeniu za potwierdzeniem odbioru przez operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, których termin odbioru określony w zawiadomieniu o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru przypadał w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, nie można uznać za doręczone w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz przed upływem 14 dni od dnia zniesienia tych stanów.

2. 

Przepisu ust. 1 nie stosuje się do:

1)

postępowań w sprawach, o których mowa w art. 15f ust. 9 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych;

2)

postępowań, o których mowa w dziale IIIB ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2020 r. poz. 1325, 1423, 2122, 2123 i 2320 oraz z 2021 r. poz. 72);

3)

kontroli podatkowej, kontroli celno-skarbowej oraz postępowań podatkowych, jeżeli kontrole lub postępowania te wiążą się z podejrzeniem popełnienia przestępstwa lub przestępstwa skarbowego;

4)

przesyłek wysyłanych do ani wysyłanych przez:

a)

sądy i Trybunały,

b)

prokuraturę i inne organy ścigania,

c)

komornika sądowego,

d)

organ administracji publicznej.

W czym problem?

Czytając pierwszy raz dany artykuł nie wydaje się on być jakimkolwiek zagrożeniem. Można wręcza zapytać, o co chodzi?

Chodzi o to, że przepis ten stanowi zaprzeczenie, powszechnie ugruntowanej zasady prawa cywilnego która stanowi, iż oświadczenie woli dociera do adresata w momencie kiedy miał możliwość on zapoznania się z jego treścią.

Źródłem rzeczonej zasady jest art. 61 § 1 k.c., zgodnie z którym oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.

Widzimy wyraźną sprzeczność pomiędzy danymi przepisami.

Na wcześniejszym etapie obowiązywała zasada podwójnego awizo. Wysyłaliśmy list polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru (dalej zamiennie jako ZPO). Następowało podwójne awizo. Najpóźniej z chwilą nieodebrania pisma z placówki operatora pocztowego po upływie 14 dni od pierwszej próby doręczenia, następowało doręczenie.

Obecnie – jeżeli pismo było wysłane ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru – a adresat nie odebrał pisma pomimo podwójnego awizo, to skutek ma – rzekomo – nie następować. Natomiast jeżeli pismo zostało wysłane listem zwykłym lub poleconym albo kurierem to doręczenie będzie następować.

Sens przepisu jest absurdalny:

– dlaczego dbając o swoje interesy nie mamy wysyłać pisma ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, aby mieć pewność, że list dotarł i kto konkretnie go odebrał? Dlaczego w takim przypadku skutek doręczenia ma – rzekomo – nie następować?

– dlaczego listy zwykłe / polecone / przesyłki kurierskie zostały wyłączone z tej regulacji?

Przecież według stanu obecnego tj. październik 2021 funkcjonowanie tej regulacji stanowi nieporozumienie.

W naszej gospodarce możemy:

– pójść do restauracji,

– skorzystać z basenu,

– udać się na siłownię,

– chodzić do szkody / na uczelnie,

– odwiedzić galerię handlową,

– normalnie funkcjonować

– ale uwaga – nie możemy odwiedzić placówki operatora pocztowego, aby odebrać list ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, który został właśnie awizowany. Wówczas bowiem ryzyko zarażeniem się Covid 19 jest tak ekstremalne, że ustawodawca musiał wyłączyć skutek doręczenia – oczywiście dla naszego – czyli konkretnie kogo? – dobra.

Aha – nie ma zagrożenia u operatora pocztowego, jeżeli chcemy odebrać zwykły list, albo polecony, ale bez zwrotnego odbioru – to tutaj akurat Covid 19 nie atakuje. Wówczas taki list możemy odebrać, a jeżeli chcemy zadbać o nasze interesy, to nawet powinniśmy. W przeciwnym wypadku po upływie 14 dni od pierwszego awizo nastąpi doręczenie, a my już nigdy nie dowiemy się co było w danym piśmie. A może było to coś ważnego? Może zatem warto odebrać …

To wszystko sprzężone jest z faktem, że w Polsce – stan na październik 2021 – mamy blisko 20 milionów osób zaszczepionych.

Czy coś więcej?

Dalsze sprzężenie z oparami nieporozumienia jest czytelne, gdy dostrzeżemy, że oczywiście to wyłączenie doręczenia listów z ZPO przy podwójnym awizo nie obowiązuje, gdy mamy do czynienie ze sprawami sądowymi, administracyjnymi, skarbowymi – nazwijmy to urzędowymi. Wówczas bowiem można i należy odbierać przesyłki u operatora pocztowego, bowiem nie ma zagrożenia Covid ?

Wydźwięk jest fatalny. Państwo korzysta z dotychczasowych zasad – a reszta – no cóż – niech sobie radzi.

W czym problem?

Potrzebujesz mieść pewność, że konkretna osoba odbierze pismo – z imienia i nazwiska – nie możesz wysłać listu z ZPO, bo jeżeli adresatem będzie nielojalne druga strona i nie odbierze ona twojego pisma, to możesz być pewien, że będzie próbować ugrać coś na tej sytuacji. Będzie ona podnosić skutek rzekomego braku doręczenia.

Wyobraź sobie, że musisz wysłać

– wezwanie do zapłaty,

– fakturę,

– dokumentację,

– wezwanie do wykonania czynności,

– świadectwo pracy,

– oświadczenie o odstąpieniu od umowy / obniżeniu ceny

Itd.

I nie możesz tego zrobić w sposób dotychczasowy.

Musisz najmować kuriera lub najlepiej udać się osobiście, aby wręczyć pismo.

Aby w XXI wieku ludzie musieli się nad takim rzeczami w ogóle zastanawiać? Zdaje się, że nieporozumienie.

Gdy to konieczne – wiedz co wie adwokat.

Adwokat Gorzów Wielkopolski

Kancelaria Adwokacka Gorzów Wielkopolski

Zapoznaj się z naszymi pozostałym publikacjami

Kanał Youtube: MYŚL JAK ADWOKAT

Myśl Jak Adwokat

Subskrypcja strony

Wpisz swój adres e-mail, aby zasubskrybować tego bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych postach e-mailem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.