Sprawy o podział majątku należą do trudnych spraw – w zakresie dowodowym jak i właściwej podstawy prawnej.
Podział majątku – nakłady – orzecznictwo
Zgodnie z orzecznictwem „w sprawie o zwrot nakładów zawsze należy na wstępie ustalić na podstawie jakiego stosunku prawnego czyniący nakłady posiadał nieruchomość́ i dokonywał nakładów. Jeżeli z właścicielem łączyła go jakaś umowa, należy określić́ jej charakter oraz to, czy w uzgodnieniach stron uregulowano sposób rozliczenia nakładów. Jeżeli takie uzgodnienia były, one powinny być podstawą rozliczenia nakładów, chyba że bezwzględnie obowiązujące przepisy k.c. normujące tego rodzaju umowę przewidują inne rozliczenie nakładów, wtedy te przepisy powinny mieć zastosowanie, podobnie jak w sytuacji, gdy umowa stron nie reguluje w ogóle rozliczenia nakładów. We wszystkich tych przypadkach do roszczenia o zwrot nakładów nie mają zastosowania przepisy art. 224-226 k.c. ani art. 405 k.c., a jedynie postanowienia umowy stron lub przepisy szczególne regulujące rozliczenie nakładów w danym stosunku prawnym.
Jeżeli stosunek prawny, na gruncie którego dokonano nakładów, nie reguluje ich rozliczenia, wówczas, zgodnie z art. 230 k.c., mają odpowiednie zastosowanie przepisy art. 224-226 k.c. Przepisy te mają też zastosowanie wprost, gdy nakłady dokonywane były bez wiedzy czy zgody właściciela, a więc nie na podstawie umowy z nim zawartej. Dopiero wówczas, gdy okaże się̨, że umowa stron, ani przepisy regulujące dany stosunek prawny nie przewidują̨ sposobu rozliczenia nakładów, jak również nie ma podstaw do stosowania wprost lub odpowiednio art. 224-226 k.c., zastosowanie znajdzie art. 405 k.c., bowiem przepisy art. 224-226 k.c. mają charakter szczególny wobec art. 405 k.c.”[1].
Nie ulega wątpliwości, iż zarówno koszt zakupu działki nr 1/1, jak również inwestycja związana z budową domu, jego wyposażeniem stanowią nakłady powoda.
W tym zakresie powód podnosi, iż strony nie zawierały żadnego porozumienie, które miałoby regulować kwestię rozliczenia nakładów powoda. Z uwagi, iż strony ustanowiły rozdzielność majątkową także przepisy k.r.o. nie regulują stosunku majątkowego pomiędzy stronami.
W realiach niniejszej sprawy pozwana bez podstawy prawnej uzyskała korzyść majątkową w postaci nakładów powoda na nieruchomość. Wartość nakładów wyczerpuje wartość nieruchomości.
“Między zubożeniem i wzbogaceniem musi zachodzić tego rodzaju zależność, aby można uznać, że są to dwie strony tego samego przesunięcia jakiejś wartości z jednego majątku do drugiego”[2].
Podział majątku – nakłady – argumentacja
W niniejszej sprawie to pozwana jest beneficjentem nakładów powoda. Relacja powód – pozwana wykazuje przesunięcie majątkowe, które nastąpiło bez podstawy prawnej z majątku powoda do pozwanej.
Jedynie z daleko posuniętej ostrożności procesowej powód podnosi, iż w zbliżonych stanach faktycznych sądownictwo potwierdza, że nakłady dokonywane na nieruchomość, której właścicielem pierwotnie jest inna osoba, lecz docelowo staje się jeden z małżonków stanowią nakłady pomiędzy małżonkami.
“Współmałżonek, który przed powstaniem wspólności ustawowej dokonał z majątku odrębnego nakładów na nieruchomość stanowiącą własność osób trzecich, może żądać zwrotu tych nakładów, jeżeli po powstaniu wspólności ustawowej nieruchomość ta weszła w skład majątku wspólnego, a małżonkowie w drodze umowy nie rozszerzyli wspólności ustawowej na tego rodzaju nakłady”[3].
“W tym miejscu należy wskazać na trafny pogląd Sądu Najwyższego, zawarty w uchwale z dnia 25 lipca 1986 r. (III CZP 37/86, OSNC 1987/7/91, LexPolonica nr 381372), w której stwierdzono, że współmałżonek, który przed powstaniem wspólności ustawowej dokonał z majątku odrębnego nakładów na nieruchomość stanowiącą własność osób trzecich, może żądać zwrotu tych nakładów, jeżeli po powstaniu wspólności ustawowej nieruchomość ta weszła w skład majątku wspólnego, a małżonkowie w drodze umowy nie rozszerzyli wspólności ustawowej na tego rodzaju nakłady.
Uchwała powyższa, jakkolwiek wydana na tle nieco odmiennego stanu faktycznego, zachowuje aktualność także na gruncie rozpatrywanego przypadku, bowiem wskazuje na pewną generalną zasadę, panującą przy dokonywaniu rozliczeń z tytułu poczynionych nakładów. Trzeba podkreślić, że w obu sprawach chodziło o rozliczenie nakładów na majątek, który początkowo stanowił własność osoby trzeciej, a nie własność któregokolwiek z małżonków. W powołanej wyżej sprawie majątek ten wszedł ostatecznie do majątku wspólnego małżonków, natomiast w rozpatrywanym przypadku stał się on składnikiem majątku osobistego U. K.. Należy podkreślić, że niewątpliwie małżonkowie czyniąc nakłady spodziewali się, że inwestują niejako „dla siebie”, bowiem oczekiwali oni, że otrzymają na własność działkę nr (…), wraz z częścią zlokalizowanego na niej budynku mieszkalnego. Sama uczestniczka przyznała zresztą, że inwestycja miała zabezpieczać realizację potrzeb mieszkaniowych wspólnie założonej rodziny, w tym potrzeb nowonarodzonego dziecka. W związku z rozpadem więzi małżeńskich ostatecznie własność nieruchomości została przeniesiona jedynie na rzecz uczestniczki, co jednak nie może, w ocenie Sądu Odwoławczego, pozbawiać wnioskodawcy prawa do dochodzenia części poczynionych na nieruchomość nakładów.
Niewątpliwie nakłady te zwiększyły wartość tej nieruchomości, z czego korzyść odniosła uczestniczka, która stała się jej wyłączną właścicielką.”[4]
W Kodeksie cywilnym przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu stanowią prawną podstawę rozliczenia konsekwencji wykonanej umowy wadliwej, czy nieważnej. Ogólna formuła omawianej instytucji jest tak szeroka, że pozwala ją rozumieć jako ogólną zasadę, że nikt nie powinien się bogacić bezpodstawnie kosztem drugiego[5].
W realiach niniejszej sprawy pozwana kosztem powoda nabyła istotny składnik majątkowy pomimo, iż nie wyłożyła żadnych środków na zakup / budowę domu // wyłożyła środki, lecz zostały one już przez powoda zwrócone.
Należy podkreślić, iż powód – bez udziału pozwanej – przez wiele miesięcy wspólnie ze swoimi pracownikami budował domu, świadczył pracę osobistą.
Sąd I instancji przyjął, iż przy roszczeniu z art. 405 k.c. w judykaturze prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym w przypadku osób, które pozostawały w długoletnim pożyciu faktycznym, a ich relacje osobiste i majątkowe układały się jak w małżeństwie, a w szczególności mieszkali w mieszkaniu jednej ze stron, prowadzili razem gospodarstwo domowe, gospodarując „ze wspólnego portfela”, a przy tym jeden z konkubentów własne środki pieniężne wydatkował na pokrycie części ceny nabycia mieszkania, stanowiącego własność drugiego konkubenta, korzyścią majątkową podlegającą rozliczeniu jest przedmiotowe mieszkanie, kupione dzięki wydatkom poczynionym na jego zakup przez oboje konkubentów z ich majątku; a nie jedynie wydatkowane sumy pieniężne (tak np. SN w wyroku z dnia 19 czerwca 2015 r. IV CSK 565/14, LEX nr 1778868).
Podział majątku – nakłady – subsumpcja
Przytoczone stanowisko dotyczy jednak sprawy, w której powstała kwestia wzajemnych rozliczeń osób pozostających w wieloletnim nieformalnym związku.
Sąd I instancji przyjął, iż w okolicznościach niniejszej sprawy, gdzie do momentu nabycia nieruchomości przez pozwaną budowa domu była zrealizowana w 90 %, z czego 70 % stanowił udział powoda, a 30 % udział pozwanej powstaje konieczność ustalenia wartości korzyści majątkowej podlegającej zwrotowi na rzecz powoda nie w oparciu o aktualną wartość nieruchomości, a o wartość nakładów odpowiadających wartości odtworzeniowej, urealnionej poprzez odniesienie do poziomu cen z daty opiniowania przez biegłego (2019 r.).
W rezultacie, w celu rozliczenia powoda, którego udział finansowy w doprowadzeniu nieruchomości do stanu jak w kwietniu 2006 r., wyniósł 70 %, należało wyliczyć kwotę podlegającą zwrotowi poprzez odniesienie 70 % do wartości nakładów na nieruchomość w poziomie cen 2019 r, co dało 292 460 zł(417 800 zł x 70 %).
Myli się strona przeciwna twierdząc, iż uznanie powództwa w niniejszej sprawie skutkowałoby premiowaniem powoda za zachowania nieuczciwe względem wierzycieli. To nieuwzględnienie powództwa stanowiłoby premiowanie pozwanej, która wykładając marginalne środki przy realizacji inwestycji – które to środki zostały przez powoda w całości zwrócone wraz z odsetkami – zagarnęłaby cały majątek bez jakiekolwiek spłaty. I to w sytuacji, gdy pozwana jako małżonka wiedziała doskonale o sytuacji powoda, a nadto nigdy nie zapłaciła nawet tej marginalnej ceny 35.000 zł za zakup nieruchomości.
Również i w tym kontekście bezprzedmiotowe są rozważania na temat art. 226 § 2 k.c., bowiem pozwana ceny nigdy za nieruchomość nie uiściła, lecz jedynie figurowała jako właściciel doskonale sobie zdając sprawę, iż nakłady na nieruchomość poczynił wyłącznie powód, cena 35.000 złotych zupełnie nie koresponduje ze stopniem zaawansowania prac, a dodatkowo pozwana tej ceny nie płaci. Tym samym pozwana weszła w pełna sytuację prawną związaną z nakładami.
Zupełnie niezrozumiałym są wywody strony pozwana jakoby za czas postępowania nie należały się odsetki. Powód precyzyjnie sformułował swoje żądanie, które stało się pozwanej jasne w momencie, gdy otrzymała odpis pozwu. Zdaniem strony pozwanej sąd I instancji powinien niejako na koszt powoda skredytować roszczenie nie zasądzając żadnych odsetek, a pozwana dodatkowe będzie korzystać jeszcze na rosnącej i ponadprzeciętnej inflacji.
W ten sposób to zasądzone świadczenie niebawem nie będzie wystarczające, aby w ogóle kupić działkę i wylać fundamenty, nie mówić już o pełnym wybudowaniu domu. Pozwana od lat korzysta ze wzrostu wartości majątku, którego nie wypracowała, a który stworzył powód.
Z tego względu odsetki są należne i to od dnia wytoczenia powództwa, a nie od dnia wydania opinii przez biegłego. Opinia w ogóle nie byłaby potrzebna, gdyby pozwana nie kwestionowała każdej informacji przekazanej przez powoda.
[1] Post. SN z dn. 5.03.2009 r., III CZP 6/09
[2] V CSK 152/07 – Wyrok Sądu Najwyższego z dn. 02.08.2007 r.
[3] Uchwała SN z dn. 25.07.1986 r., III CZP 37/86,
[4] Postanowienie SO w Tarnowie z dn. 13.03.2013 r., I Ca 103/13
[5] I CSK 458/06 – Wyrok Sądu Najwyższego z dn. 21.03.2007 r.
Gdy to konieczne – wiedz co wie adwokat.
Adwokat Gorzów Wielkopolski
Kancelaria Adwokacka Gorzów Wielkopolski
Zapoznaj się z naszymi pozostałym publikacjami
Kanał Youtube: MYŚL JAK ADWOKAT
Jako Adwokat wpisany na listę Okręgowej Rady Adwokackiej w Zielonej Górze oraz Doradca Restrukturyzacyjny / Syndyk legitymujący się licencją nr 1246 - Ministerstwo Sprawiedliwości zajmuję się prowadzeniem postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych. W swojej praktyce zajmuje się także prawem karnym, w tym w szczególności tematyką związaną z prawami osób podejrzanych, oskarżonych, a także i skazanych. Ukończyłem polskie studia prawnicze na UAM w Poznaniu oraz niemieckie studia prawnicze na EUV we Frankfurcie.
- Zatrzymanie prawa jazdy za alimenty - 6 września 2024
- Przepisanie majątku za życia a zachowek. Co warto wiedzieć? - 18 lipca 2024
- Ugoda pozasądowa – czy warto ją zawrzeć? - 11 lipca 2024